czwartek, 8 listopada 2012

Imagine o Harrym

Pamiętacie obiecałam wam dawno temu, że wstawię imagine o Harrym. Ale cały czas zapominałam, albo chciałam zapominać :P
Wiecie boję się waszej reakcji..nie wiem czy was się spodoba.. 
W komentarzach piszcie co o nim sądzicie.. Jeśli wam się spodoba to może napisze jeszcze jakiś.. ;)
Całkiem bym zapomniała.. Gdy będziecie to czytać włączcie sobie jakąś nastrojowa muzyczkę..
No to miłego czytania ..




Właśnie pakowałam walizkę, gdy do pokoju weszła mama.
- Skarbie, wiesz że nie chce byś leciała do Londynu ?
- Tak mamo wiem, ale jestem już pełnoletnia, a poza tym będę mieszkać z ciocią.
- Rozumiem, ale mimo to martwię się o ciebie.
- Nie ma powodów. Możesz być spokojna, będę dzwonić codziennie.
- No dobrze. Jesteś już gotowa? Tata czeka na podjeździe.
- Tak. Już schodzę .
Zeszłam na dół, pożegnałam się z mamą i poszłam z walizkami do samochodu. To miały być moje wakacje marzeń. Jechałam do cioci Magdy do Londynu. Zawsze o tym marzyłam. Chciałam odpocząć od rzeczywistości, stać się niezależną od rodziców. Nabrać pewności siebie. A ciocia jest bardzo młodzieżowa i wie, ze czasami po prostu potrzebuję spokoju.
Po 30 minutach byłam już na lotnisku. Wsiadłam do samolotu i zapięłam się pasami. Szczerze powiedziawszy strasznie się denerwowałam. Nigdy nie leciałam samolotem, to był mój pierwszy raz. Gdy wystartowaliśmy trochę się odprężyłam i zasnęłam. Obudził mnie jakiś straszy  pan i powiedział, że za chwilkę lądujemy . Już nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę ciocię..byłam bardzo podekscytowana. Na lotnisku szybko odnalazłam ją w tłumie. Wyróżnia się wśród innych. Ma ciemną karnacje i jest dość wysoka. Lubi mocny makijaż w przeciwieństwie do mnie.
Z lotniska do mieszkania jechałyśmy 15 minut. Opowiadałam cioci co u mnie w szkole i takie tam.
W domu  zjadłyśmy obiad , a potem poszłyśmy na spacer. Doszłyśmy do wniosku, że będę mówić cioci po imieniu. ( uważa że nie jest jeszcze tak stara :P )No więc Magda pokazała mi okolice i powiem, że jest przepiękna. Najbardziej spodobał mi się park i z pewnością będę tu przychodzić dość często.
Wieczorem przed snem otworzyłam mój pamiętnik. Prowadziłam go przez  dwa lata. Akurat otworzyłam na stronie o moim byłym chłopaku. Miał na imię Marcin. Byliśmy ze sobą ponad rok. Bardzo mi na nim zależało. Ale jakiś miesiąc temu zostawił mnie dla innej. Nie mogłam się pozbierać. Nie mogłam uwierzyć w to co zrobił. Tak dużo nas łączyło, a on to wszystko zepsuł. Do teraz nie mogę przestać o nimi myśleć. Był dla mnie praktycznie wszystkim. Nawet się nie spostrzegłam, gdy powieki mi się zamknęły i zasnęłam.
Rano obudziłam się o dziewiątej. Zjadłam śniadanie i poszłam się wykąpać. Na stole w kuchni leżała karteczka od Magdy ‘ Jestem w pracy ‘ . Świeciło słońce wiec postanowiłam pójść się przejść. Skierowałam się w stronę parku i usiadłam na ławce. Wyciągnęłam książkę i zaczęłam czytać. Po chwili wskoczył mi na kolana jakiś pies. Był taki słodki. Najwidoczniej się zgubił – pomyślałam. Zaczęłam więc chodzić po parku i miałam nadzieję, że może uda mi się poszukać właściciela. Niestety, szczęście mi nie dopisało. Postanowiłam więc pójść do sklepu po coś do jedzenia i nakarmić psa.  Gdy dawałam mu jeść  pewniej chwili zauważyłam, ze ktoś do mnie podszedł. Podniosłam głowę i zobaczyłam chłopaka. Wydawał się bardzo miły i w dodatku nie powiem, ale był przystojny.

 - Cześć. Jestem Harry. Widzę, że znalazłaś mojego pieska?
- Yy. Cześć, Monika. Właściwie to sam na mnie wskoczył .
- Tak. Często robi mi takie psikusy. Potem muszę go szukać praktycznie cały dzień.
- No więc oddaje zgubę. Jest bardzo słodki.. Jak się wabi ?
- Rocki.
- Ładniee ..
- Tak sobie myślę, może dasz zaprosić się na kawę? W końcu muszę się jakoś odwdzięczyć
- Chętnie. Tylko gdzie i kiedy?
- Może jutro o 14.00 tam za rogiem ?
- Dobrze. Do zobaczenia.
- Cześć. I jeszcze raz dziękuje.
Odprowadzałam go przez chwilę wzrokiem. A potem wróciłam do książki.
Następnego dnia wchodząc do kawiarni poczułam aromat kawy. Wnętrze było przytulne i z chęcią chciało się tutaj zostać dłużej. Po chwili zobaczyłam Harrego.
- Obawiałem się, że nie przyjdziesz.
- Dlaczego miałam bym zmienić zdanie?
- No wiesz. Jakiś obcy chłopak zaprasza cię na kawę.
- No cóż doszłam do wniosku, że wśród ludzi jestem bezpieczna i nie muszę się bać.
- A co jeśli jestem jakimś porywaczem?
- Nie wydaje mi się. Wydajesz się bardzo miły.
- Naprawdę ?
Rozmawialiśmy tak już dobra godzinę, gdy Harry zapytał:
- Czym się interesujesz?
- Sportem.
- A czym konkretnie?
- Lubię grać w siatkówkę i badmintona.
- Hmm ciekawe . Nie chce się chwalić, ale jestem dość dobry w obydwóch sportach.
- No to może chcesz się zmierzyć?
- Oczywiście. Jestem gotowy o każdej porze. Może dzisiaj wieczorem ?
- Czemu nie. Gdzie mam przyjechać?
- Ja przyjadę po ciebie. Z tego co mówiłaś nie jesteś tu zbyt długo, więc mogłabyś się zgubić.
Podałam mu mój adres i numer telefonu.  I zaczęłam ubierać kurtkę. Harry zapłacił za kawę. Na pożegnanie dał mi całusa w policzek. Przeszedł mnie lekki dreszczyk, ale udawałam, że wszystko jest w porządku . Wróciłam do domu i zaczęłam myśleć w co się ubrać. Praktycznie nie miałam nic sportowego. A gotowa powinnam być za dwie godziny. Od razy poszłam do najbliższego sklepu odzieżowego. Kupiłam leginsy i sportową bluzkę. Znalazłam też bardzo wygodne adidasy, które w dodatku były ładne. W pośpiechu zjadłam kanapkę i wsadziłam ciuchy do torby. Zadzwonił dzwonek do drzwi.
- Gotowa?
- Oczywiście. Przygotuj się na przegraną.
- Nie bądź tego taka pewna. Jak mówiłem jestem dobry w badmintona.
- Tak obiło mi się o uszy. Ale nadal uważam, że wygram.
- Skoro tak twierdzisz. Zobaczymy na Sali.
Na hale sportową jechaliśmy godzinę. Poszliśmy się przebrać i zaczęliśmy grać.
Nie zdawałam sobie sprawy, że może być tak dobry. Ale spokojnie, ja również pokazałam na co mnie stać. Po dwóch godzinach gry zrobiliśmy czas na przerwę. Wyciągnęłam butelkę wody, którą wcześniej spakowałam i napiłam się. Harry zrobił to samo.
- Nie blefowałeś. Musze to przyznać, jesteś dobry.
- Nie przesadzajmy. Myślałem, że wygram z łatwością. Ale się pomyliłem. Grałaś w jakimś klubie?
- Tak rok trenowałam, ale potem miałam kontuzję i skończyłam ćwiczyć.
- To wszystko tłumaczy. Od razu widać, że wiesz czego chcesz. Nie poddajesz się.
- Nie ma takiej opcji. Gram do końca.
Rozmawialiśmy tak chwilę, gdy nagle Harry zapytał.
- Dlaczego przyjechałaś do Londynu?
- Chciałam trochę odpocząć  od rodziny , usamodzielnić  się, przeżyć coś nowego.
- Hmm, a co z chłopakiem? Nie tęskni?
- Dlaczego zakładasz, że mam chłopaka?
- Masz ciekawą osobowość i jesteś śliczna. Sądziłem, że ktoś taki jak ty nie jest sam.

- Dziękuję. - poczułam, że się rumienie. No wiesz miałam chłopaka. Byłam z nim ponad rok. Ale on mnie zdradził . Więc nic mnie w Polsce nie trzyma.
- Wydaję mi się, że to jest główny powód twojego przyjazdu tutaj.
- Tak chyba masz rację. Ale nie rozmawiajmy o tym. Nie powinnam ci tego mówić. Nawet dobrze się nie znamy.
- Nic nie szkodzi. Rozumiem. Musiałaś cierpieć.
- Tak.. Nie było łatwo..
Uśmiechnął się lekko i popatrzył mi w oczy. Były takie piękne, a jego uśmiech – po prostu bark słów. Zauważyłam, że drgnął i powoli przysuwał się w moją stronę. Spanikowałam. Nie chciałam się sparzyć. Wciąż pamiętałam ból, który czułam po zerwaniu z Marcinem. Nie byłam jeszcze gotowa.
Szybko wyciągnęłam butelkę z wodą i go nią oblałam. Zaczęłam się z niego śmiać. Chciałam po prostu przerwać tą sytuacje. Harry wyciągnął swoją butelkę i zaczął mnie gonić. Szybko zaczęłam uciekać, ale mnie dogonił i oblał. Wyrzucił butelkę i chwycił mnie w pasie. Śmiejąc się próbowałam się wyrwać. Ale trzymał mnie zbyt mocno. 
- Dobrze. Poddaje się. Możesz mnie puścić. – powiedziałam po cichu.
- Słucham ? – powiedział, śmiejąc się w przy tym.
- Poddaje się..
Odwróciłam się do niego twarzą. Nadal trzymał mnie w pasie. Spojrzałam mu w oczy. Były piwno -zielone . Nie mogłam odwrócić od nich wzroku. Na jego twarzy nadal igrał uśmiech zwycięstwa. Lecz po chwili jego wyraz twarzy się zmienił, a uśmiech zastąpiła powaga.  Przysunął twarz do mojej, ale ja się odsunęłam. Harry chyba wyczuł, że coś nie tak. Dlatego ustąpił.
 Nie mogłam tego zrobić, to zbyt wcześnie – pomyślałam.
- Przepraszam – powiedział.
- Nic się nie stało  - uśmiechnęłam się słabo. Powinniśmy się już zbierać .
- Tak masz rację, zrobiło się dość późno.
W samochodzie panowała napięta atmosfera. Było mi głupio, ale przecież nie mogę robić niczego wbrew sobie. Wysiadając dałam mu buziaka w policzek. Znowu przeszedł mnie ten sam dreszcz. Wchodząc do domu rzuciłam wszystko na łóżko i poszłam do łazienki zrobić sobie gorącą kąpiel. Nie wiem jak to wyjaśnić, ale w jego towarzystwie czułam się tak swobodnie.  Jego uśmiech działał na mnie kojąco. Jego bliskość powodowały, że czułam się bezpiecznie. Jednak po tym co zrobił mi Marcin , boję się zaufać jakiemukolwiek chłopakowi. Nawet takiemu jak Harry.  Gdy wyszłam z wanny dostałam sms.
- ‘ Przepraszam za dzisiaj mam nadzieję, że się nie gniewasz ‘
 - ‘ Nie, wszystko w porządku ;) ‘
- ‘ Cieszę się. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. Dobranoc ‘
Wyłączyłam telefon i poszłam spać. Następnego dnia postanowiłam zwiedzić trochę Londyn. Dlatego kupiłam przewodnik i ruszyłam w miasto. Wstąpiłam jeszcze kupić sobie coś do picia, gdy spotkałam Harrego.
-  Cześć. A ty co tutaj robisz ? – zapytał.
- Muszę kupić coś do picia. Postanowiłam dzisiaj zwiedzić miasto.
- Może mógłbym cię oprowadzić. Wiem o wiele więcej niż ten przewodnik.  – uśmiechnął się.
- Czemu nie. W dwójkę zawsze raźniej.
Na początku wybraliśmy się autobusem w stronę ‘ Big Bena’ . W rzeczywistości wydaję się o wiele większy . Harry opowiedział mi związaną z nim historię i wybraliśmy się dalej. Zwiedziliśmy Pałac Buckingham i obserwatorium astronomiczne w Greenwich.  Bawiłam się po prostu super. Harry cały czas mnie rozśmieszał i opowiadał ciekawe historie. Nawet się nie spostrzegłam, gdy zrobiło się ciemno. Ostatnią rzeczą, na którą mieliśmy iść było London Eye.
- No to teraz największa atrakcja. Idziemy .
- Jesteś pewien, że to jest bezpieczne?
- Tak jestem pewien. No chodź.
Trochę się bałam. Ale postanowiłam pokonać swój lęk wysokości. Usiedliśmy wygodnie w wagonikach ,a koło ruszyło. Kurczowo chwyciłam się ramienia Harrego.
- Masz lęk wysokości ?
- Hmm, tak jakby. – uśmiechnęłam się słabo.
- Nie bój się. Jestem przy tobie.
Gdy wypowiedział te słowa poczułam przypływ ciepła. Widok o tej porze dnia był niesamowity. Mogłam zobaczyć całe miasto. Wszędzie były zapalone lampy, a most Tower Bridge od razu przykuł moją uwagę.
- Pójdziemy tam jeszcze dzisiaj ?
- A chcesz?
- Tak bardzo. W nocy wygląda tak pięknie.
- Masz rację, nie możemy tego przegapić .
Popatrzył na mnie chwilkę i odwrócił głowę.  Dopiero, gdy koło się zatrzymało puściłam jego ramię.
Kupiliśmy sobie lody i skierowaliśmy się w stronę Tower Bridge. Przez całą drogę praktycznie milczeliśmy, ale czułam się w jego towarzystwie bardzo dobrze i nie przeszkadzało mi to.
Gdy doszliśmy do mostu, zobaczyłam ten niepowtarzalny widok. Nie mogłam opanować zachwytu. Wiatr lekko powiewał, a my staliśmy blisko siebie.
- Jak tutaj pięknie.  To najpiękniejsze miejsce, w którym byłam.
Harry uśmiechnął się do mnie lekko.
- Dlaczego się uśmiechasz?
- Ja też uważam , że to miejsce jest wyjątkowe.
Spojrzałam na niego kątem oka. Jego wzrok padał gdzieś na oświetlone miasto. Był przez chwilę nieobecny, gdy nagle odwrócił się w moją stronę. Staliśmy tak naprzeciw siebie, patrząc sobie w oczy. Był taki przystojny.. Wszystko było w nim idealne.  Potrafił poprawić mi humor, rozumieliśmy się bez słów. – pomyślałam.  Po chwili zbliżył się do mnie. Chwycił mnie w pasie i przyciągnął do siebie. Dzieliły nas milimetry. Czułam jego oddech i zapach. W jego ramionach czułam się tak bezpiecznie i dobrze jak nigdy.
- Muszę ci coś powiedzieć.  – zaczął. Gdy po raz pierwszy cię zobaczyłam czułem, że jesteś jedyna w swoim rodzaju. Wydawałaś się taka bezbronna i zagubiona. Czułem, że potrzebujesz czyjejś pomocy. A ja chciałem ci pomóc. Codziennie o tobie myślałem i nie mogłem uwierzyć, że poznałem kogoś tak wspaniałego.
- Harry ja…
Nie zdążyłam już nic powiedzieć. Nasze usta się spotkały. W brzuchu poczułam motyle, a w głowie wirowało mi tysiąc myśli. Nawet nie zdałam sobie sprawy jak bardzo tego pragnęłam. Ciepło jego ciała i bliskość aż parzyły. W jego objęciach mogłabym trwać cały dzień. Pocałunek przerodził się w namiętny, co jeszcze bardziej podbuzowało moje  emocje. Jego usta, dotyk były nie do opisania.Wszystkie moje wątpliwości zniknęły.  Nareszcie czułam, że jestem z właściwą osobą we właściwym miejscu. Po kwadransie oderwaliśmy się od siebie. Nasze oddechy były płytkie i przyspieszone. Harry nadal trzymał mnie w pasie, a ja chciałam , żeby ta chwila trwała wiecznie.
- Dziękuje ci. – wyszeptałam.
- Za co?
- Za to, że jesteś. W twoim towarzystwie czuję się bezpiecznie. Rozumiesz mnie jak nikt inny i potrafisz rozśmieszyć w każdej chwili. Jestem taka szczęśliwa, że cię spotkałam.
- Nie to ja jestem szczęściarzem, bo mogłem poznać taką dziewczynę jak ty.
Po tych słowach pocałował mnie w czoło i przytulił.


/Ew.

34 komentarze:

  1. Mega ♥♥♥ ! Kocham go ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Suuuuper ! ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Hey There. I found your blog using msn. This is an extremely well written article.
    I'll be sure to bookmark it and come back to read more of your useful information. Thanks for the post. I'll certainly comeback.



    Stop by my web page :: everybody wake up clean and clear commercial

    OdpowiedzUsuń
  4. Very nice post. I just stumbled upon your weblog
    and wanted to say that I've really enjoyed browsing your blog posts. After all I'll be subscribing to your feed and I hope you write again soon!


    my webpage: nescafe clasico suave

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm it seems like your blog ate my first comment (it
    was extremely long) so I guess I'll just sum it up what I submitted and say, I'm
    thoroughly enjoying your blog. I as well am an aspiring
    blog blogger but I'm still new to the whole thing. Do you have any tips and hints for inexperienced blog writers? I'd really appreciate it.


    Here is my page: digiorno pizza printable coupons august 2011

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The bottom line is you write what you feel. You have to be open to suggestions of readers. In addition, it is important to the joy of what we do, the rest will come alone :)

      Usuń
  6. It is the best time to make some plans for the future and it
    is time to be happy. I've read this post and if I could I wish to suggest you some attention-grabbing issues or suggestions. Maybe you could write subsequent articles relating to this article. I want to learn even more issues about it!

    my blog post :: powerade coupons online

    OdpowiedzUsuń
  7. I know this web site gives quality dependent articles
    and additional data, is there any other site which provides these kinds of data in quality?


    Also visit my homepage fierce melon gatorade

    OdpowiedzUsuń
  8. Do you have a spam issue on this website; I also am a blogger,
    and I was wondering your situation; we have created some nice practices
    and we are looking to trade methods with other folks, why not shoot me an e-mail if interested.


    Have a look at my webpage long beach eukanuba dog show 2011

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, awesome weblog format! How lengthy have you ever been blogging for?
    you make running a blog glance easy. The whole look
    of your website is great, as well as the content
    material!

    Take a look at my site - bertolli frozen dinners coupons 2011

    OdpowiedzUsuń
  10. hello!,I really like your writing very so much! percentage we be in contact more about your post on AOL?
    I need an expert in this house to resolve my problem. May be that
    is you! Looking ahead to look you.

    Here is my website :: don buy angel soft

    OdpowiedzUsuń
  11. I always used to study article in news papers but now as I am a user of web
    thus from now I am using net for articles, thanks to web.


    Look into my blog ... maxwell house manufacturers coupons

    OdpowiedzUsuń
  12. Hi! I've been reading your website for a long time now and finally got the courage to go ahead and give you a shout out from Dallas Tx! Just wanted to mention keep up the excellent job!

    Also visit my page - philadelphia cream cheese sauce coupons

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I really thank you .. I'm glad that you like it ^ ^

      Usuń
  13. Cool blog! Is your theme custom made or did you download it from somewhere?
    A design like yours with a few simple adjustements would really make my blog stand out.
    Please let me know where you got your design.
    Appreciate it

    Feel free to visit my web site; softsoap online coupons

    OdpowiedzUsuń
  14. Hello i am kavin, its my first occasion to commenting anyplace, when i read this paragraph i
    thought i could also create comment due to this brilliant article.


    Here is my site: http://fitslimhappy.com/groups/the-best-practices-for-saving-money-through-chobani-champions-coupons-2013/

    OdpowiedzUsuń
  15. It's in fact very complicated in this active life to listen news on TV, thus I simply use world wide web for that reason, and take the most up-to-date information.

    My website: hormel cure 81 ham coupons

    OdpowiedzUsuń
  16. You have made some decent points there. I checked on the net for
    additional information about the issue and found most individuals will go along with your views on this website.


    my web blog: ronzoni smart taste coupons

    OdpowiedzUsuń
  17. Pretty! This was an extremely wonderful post.
    Many thanks for providing these details.

    Feel free to surf to my page; olay Facial hair removal duo coupons

    OdpowiedzUsuń
  18. I all the time used to read paragraph in news papers but now as I am a user
    of web therefore from now I am using net for articles, thanks to web.


    Feel free to surf to my web page; philadelphia whipped cream cheese coupons

    OdpowiedzUsuń
  19. I know this if off topic but I'm looking into starting my own weblog and was wondering what all is required to get setup? I'm assuming having
    a blog like yours would cost a pretty penny? I'm not very web savvy so I'm
    not 100% sure. Any suggestions or advice would be greatly appreciated.
    Many thanks

    My webpage ... neutrogena eczema coupons

    OdpowiedzUsuń
  20. It's going to be ending of mine day, but before ending I am reading this fantastic piece of writing to improve my know-how.

    My web site: folgers printable coffee coupons

    OdpowiedzUsuń
  21. Whether or not you buy tag heuer outlet prices for your self or loved ones, get it as being a gift or get beneficial heirloom pieces,
    you have to understand how to get, promoting and cleansing tag heuer outlet store locations practices.
    This short article offers advice on all elements of any time or
    cash you invest in tag watches for men.

    Also visit my homepage - cheap tag heuer

    OdpowiedzUsuń
  22. Greetings! Very helpful advice within this post!

    It's the little changes that will make the greatest changes. Thanks a lot for sharing!

    Also visit my homepage :: simply orange lemonade coupons

    OdpowiedzUsuń
  23. Hi my friend! I wish to say that this article is amazing, great written and come with almost all significant infos.
    I would like to look extra posts like this .

    Feel free to visit my web page Dial Hand Soap Coupons Printable

    OdpowiedzUsuń
  24. My partner and I stumbled over here different page and thought I should check
    things out. I like what I see so now i'm following you. Look forward to finding out about your web page again.

    Feel free to surf to my webpage; jello cup coupons

    OdpowiedzUsuń
  25. We're a group of volunteers and opening a brand new scheme in our community. Your site provided us with useful info to work on. You have done a formidable task and our whole group will be grateful to you.

    Here is my blog: suave cream coupons

    OdpowiedzUsuń
  26. Hi! Quick question that's totally off topic. Do you know how to make your site mobile friendly? My website looks weird when browsing from my iphone 4. I'm trying to
    find a theme or plugin that might be able to resolve this issue.

    If you have any suggestions, please share. Appreciate it!


    my web-site :: coupons for slim fast bars

    OdpowiedzUsuń
  27. It's a pity you don't have a donate button! I'd without a doubt donate to this excellent blog! I suppose for now i'll settle for book-marking and adding your RSS feed to my Google account.
    I look forward to brand new updates and will talk about this
    website with my Facebook group. Chat soon!

    Have a look at my webpage: garnier makeup remover coupons

    OdpowiedzUsuń
  28. Howdy! I know this is somewhat off topic but I
    was wondering which blog platform are you using for
    this site? I'm getting tired of Wordpress because I've had problems with hackers and I'm looking at alternatives for another platform. I would be great if you could point me in the direction of a good platform.

    Also visit my web page ... dove intensive repair coupons

    OdpowiedzUsuń
  29. Awesome post.

    Also visit my blog nicorette gum coupons online

    OdpowiedzUsuń